Tolerancja.

Hej. Pierwsze pytanie aby w ogóle to dalej czytać to to czy jesteś w 100% toleracyjny? Odpowiedziałeś tak? W takim razie kłamiesz.Powiem teraz jak tolerancja wygląda z mojego punktu widzenia.Tolerancja nigdy nie jest 100%. Może ci się wydawać ale tak nie jest. Każdy z nas czegoś

nie toleruje ja na przykłąd nie rozumiem bi sekualnych. Jak dla mnie to w jedno albo w drugą

strone więc.Jedni nie lubią czrnych inni jeszcze czegoś innego. I dobrze każdy z nas ma do tego prawo. Tylko nie mówmy czegoś co jest fikcją tylko dlatego że tak wypada. Teraz przykład z życia Moniki:

Mieliśmy spotkanie w szkole z taką panią (dość starsza kobieta). O homoseksualistach i na samym wstępie powiedziałą nam że nic do takich osób nie ma. Ale podaczas późniejszej rozmowy powiedziała że homoseksualiści nie powinni mieć praw takich jak "normalna" para i że to wogule choroba psychiczna na którą medycyna niedługo wymyślą tabletki. Seriously? To po co była ta gadka na początku? Mówmy jak jest a nie róbmy sztucznej rzeczywistosci. Po chuja się oszukiwać? A jak wy uważacie?